Noszenie broni - co sądzę po kilku latach?

21,959
0
Published 2024-08-01

All Comments (21)
  • Kto chce niech nosi, ja z perspektywy czasu uważam, że warto się z tym obyć, również poza wyjściami na strzelnicę.
  • @pawik4743
    Pomijając kwestię tego czy jest sens nosić broń, zdecydowanie warto mieć temat noszenia już teraz obcykany. Wiedzieć co się sprawdza, co nie. Przyzwyczaić się do świadomości, że mamy przy sobie załadowaną broń. Jak już to ogarniemy, regularnie ćwiczyć dobycie broni z preferowanej pozycji. Bez tego, jeśli nadejdą gorsze czasy, to już będzie za późno. Bez pamięci mięśniowej i pewności siebie, broń na niewiele się zda.
  • @Veteran6666
    Nosić można wszystko od małych pistoletów po rewolwery nawet z 6 calową lufą. Jedyne co będzie dawać się we znaki to kwestia wagi... Przy dobrym podejściu do tematu może się okazać, że 1.5 kg rewolwer będzie wygodniejszy do noszenia w dobrej kaburze niż np jakiś Glock w byle jakiej. Zamiast kupować latarki i inne pierdoły kupcie sobie co najmniej jedną dobrą kaburę, a najlepiej kilka. Wewnętrzna i zewnętrzną. Noszenie będzie dużo przyjemniejsze i praktyczniejsze gdy będziecie sobie mogli wybrać odpowiedni do sytuacji i warunków sposób noszenia.
  • @danieldz7906
    Pistolet do noszenia koniecznie z blokadą iglicy. Dobra wewnętrzna kabura zasłaniająca spust i trzymająca pistolet tak, żeby nie wypadł podczas wykonywania dziwnych ruchów. Odradzam spusty sportowe (przy noszeniu). Odradzam oklejanie chwytu taśmą antypoślizgową (bo będzie boleć). Dobrze jak pistolet ma 15szt. ammo. Co do printingu ludzie rzadko patrzą w tamte rejony. Nie zauważyłem żeby ktoś patrzył na mnie dziwnie. Czy próbował coś zrobić. Jestem trochę spasiony więc może myśleli, że to kolejna fałdka tłuszczu czy coś, albo w ogóle nie patrzyli w tamtą stronę. Dopiero jak wpadałem np do sklepu ubrany w kaburę do IPSC(zasłonięta koszulką ale troche z dołu wystawała) to niektórzy spojrzeli i tyle. Z tego też powodu doradzam dłuższe koszulki. Takie jak podniesiecie ręce do góry to nie będzie widać paska ( i broni).
  • @patrykp.8307
    Jako posiadacz jako pistoletu do noszenia CZ P-10 C powołam się na argument, że powinniśmy nosić broń największą jaką możemy bezpiecznie i wygodnie nosić. Chodzi tu nie tylko o wygodę, co niepoprawny chwyt zbyt małej broni może spowodować zacięcie. Nie wspominając już o tym, że poznałem wiele osób które mają malucha do noszenia, a ćwiczą z nim zatrważająco rzadko.
  • @hhhhhh5398
    Dobry materiał. Sam noszę ledwie 2 lata głównie Glocka 19 i czasem CZ 75B lub HK45 Compact.
  • @pimper1bertone
    Piękny film. Czegoś takiego szukałem od dawna... Dzięki!!!
  • W Portugalii bardzo popularne są "stare" modele w kalibrze 7.65 np. Betetta 1935 lub Mauser 1910 czy Browning 1910. Są tanie ( 300-400 euro), małe, wąskie i wysokiej jakości. Sto lat temu jakość wykonania była na prawdę doskonała.
  • Krótko, zwięźle i w pełni Twoje uwagi pokrywają się z moimi obserwacjami.
  • Dorzucę swoje trzy grosze. Uważam że należy do broni noszonej na codzienne obowiązkowo dołożyć latarkę o białym świetle. Nie ma różnicy w wygodzie noszenia a kabury są dostępne. Osobiście noszę taka samo cz z olight valkire. Dodatkowo jeśli nosisz broń to dobrze mieć przyrządy celownicze które umożliwia tobie szybkie i celne oddanie strzału. Osobiście zamocowaniem kolimator na tym pistolecie, każdy srednioogarniety rusznikaz to zrobi za kilka stów. Dobrze jest sprawdzić czy twoja broń działa z amunicja która nosisz bo to nie jest wcale takie oczywiste że hollow pointy będą działać prawidłowo. Ale najważniejsze, strzelaj z broni noszonej tak często jak tylko możesz, kolimator czy latarka nie zastąpią treningu. Ps unikaj ulepszania spustu czy wymieniania sprężyn w broni noszonej.
  • @Arkady20
    Dobry, polski kanał o broni bez kija w dupie i traktowania broni jak zaczarowanego artefaktu. Serdeczności <3
  • @jaguar3078
    Użycie broni to nie jej wyjęcie i ewentualnie przeładowanie a oddanie strzału nawet ostrzegawczego . Tak to wygląda . I przy tym zawsze wariant oskarżenia przez prokuratora jest pewny jak to że następnego dnia jest dzień 🙂
  • @gitfunfel9849
    prawdziwi twardziele noszą cz shadow 1 w kaburze wewnętrznej.
  • @lechuarez2552
    Super film! Dowiedziałem się sporo o noszeniu na co dzień, a z komentarzy co to jest "pacynka"
  • @94Wilku
    Mam pytanie jako nie strzelec, ale ogólnie temat broni mnie interesuje i kiedyś bym chciał mieć broń. Po co właściwie nosić broń na co dzień? Nie chodzi mi o np. przejazd na strzelnicę czy cokolwiek powiązanego z pracą, wtedy wiadomo. Żyjemy w bardzo bezpiecznym kraju, nigdy nie widziałem, nie uczestniczyłem ani nawet nie słyszałem o sytuacji kiedy jakiś cywil z bronią "uratowałby sytuację". Argument, że nigdy nie wiadomo co się wydarzy też mnie średnio przekonuje, bo idąc tym tokiem rozumowania to każdy powinien nosić ze sobą krzesiwo, zapas paliwa, narzędzia czy jakiś namiot i suchy prowiant, bo "nigdy nie wiadomo co się stanie". Do tego te wszystkie potencjalne wypadki z bronią, problemy, utrudnienia, niewygoda, odpowiedzialność i tak dalej. Jak dla mnie to same minusy, a prawdopodobieństwo, że faktycznie kiedyś się taka broń przyda jest praktycznie zerowa. Co się może stać na co dzień? Ktoś zacznie strzelać w centrum handlowym do złodzieja torebek? Będzie celował z broni w dresiarzy w parku, którzy będę patrzeć spod byka, postrzeli złodzieja rowerów? W sumie wolałbym, żeby ludzie z takim podejściem w ogóle nie mieli broni. No chyba, że jest jakaś ukryta warstwa życia codziennego, pełna niebezpieczeństw, uzbrojonych bandytów i skorumpowanej policji rodem z Gotham City, której nie zauważyłem przez 30 lat życia. Po prostu niektóre argumenty za noszeniem broni wydają mi się wręcz paranoiczne (a ludzie z takimi zaburzeniami też nie powinni tej broni posiadać).
  • @kawer91
    😉 Też muszę zamalować dwie kropy na szczerbinie